Obserwatorzy

niedziela, 12 maja 2013

Henna do brwi i rzęs



Dzisiaj przychodzę do Was z postem
o hennie do brwi i rzęs marki RefectoCil.




RefectoCil jest to firma zaopatrująca salony kosmetyczne,
ale bez problemu możemy je dostać na allegro.

W swoich zapasach posiadam hennę w kolorze grafitowym i 
w naturalnym brązie. Cała gama kolorystyczna jest o wiele większa.

Postanowiłam napisać o nich, bo jest to dla mnie KWC, jeśli
chodzi o hennę. Ucząc się w szkole pracuje na niej już 3 lata,
kupuję ją także dla siebie. 

W opakowaniu znajdziemy 15 ml farby do której dołączona
jest szpatułka oraz instrukcja obsługi. Produkt jest wydajny, więc
do kieliszka nie musimy wyciskać dużo produktu. Hennę łączymy
z wodą utlenioną 3% w odpowiedniej proporcji. Henna na brwi
musi być rzadsza niż henna, która ma przykryć nasze rzęsy.





Hennę z brwi zmywamy ciepłą wodą z mydłem, a
z rzęs samą wodą. Nie będę się wdawać w szczegóły
jeśli macie ochotę na post o robieniu henny krok po kroku dajcie 
znać :).

Wracając do produktu jest on dobry dla osób
nie mających wprawy w barwieniu brwi. Tym produktem
ciężko zrobić sobie krzywdę, a samą intensywność koloru
można stopniować

Co ważne inaczej niż henna proszkowa, henna żelowa
nie barwi skóry, więc osiągamy efekt ładny, a nie
przerysowany. Jej trwałość jest też większa niż w przypadku
drogeryjnych kuzynek tej henny.

Jej koszt wynosi ok. 15 zł, a za tą ceną
idzie jak najbardziej jakość. Zatem śmiało polecam.

A Wy robicie hennę w domu czy u kosmetyczki? 
A może wolicie używać kredki do brwi lub cień?

15 komentarzy:

  1. sama robię ;) henną z Venity ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. sama sobie robię;) ale u mnie i tak krótko się trzyma, szybko schodzi;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm,,ja niestety (albo stety) jestem zwolenniczką naturalnych brwi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie używam henny. Czasami korektora do brwi ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. nigdy nie robiłam sobie henny, jakoś jest mi to zbędne bo lubię swoje naturalne brwi i rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja używam kredki, boję się efektu jak u mojej mamy - zaczęła robić henną u kosmetyczki, a jak jej się zmyje to już strasznie łyso wygląda;/

    OdpowiedzUsuń
  7. ja robię u kosmetyczki, czasem poprawię kredką ;) z natury mam jasny blond brwi, wiec w moim wypadku tutaj akurat jest to konieczność:D

    OdpowiedzUsuń
  8. nie używałam jeszcze żadnego kosmetyku dedykowanemu brwią,
    ciekawe produkty

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja ulubiona henna. Robię sobie czasami, ale chyba częściej mamie czy znajomym :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hennę robiłam kilka lat temu u kosmetyczki i od tego czasu do niej nie wróciłam, a powinnam przyciemnić nieco brwi, ponieważ przefarbowałam włosy na ciemny brąz i teraz brewki mam trochę za jasne. Sama obawiam się nakładać, boję się, że zrobię sobie krzywdę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama niestety nie mam wyczucia, wychodzi mi bubel :P w tym wypadku oddaję się w ręce kosmetyczki

    OdpowiedzUsuń
  12. ja również używam tej henny na klientkach, polecam ;)
    z chęcią przeczytałabym w jaki sposób używasz henny, a zwłaszcza na rzęsy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zgadzam się, te henny to KWC. Musze kupić...

    OdpowiedzUsuń
  14. nie stosuję raczej, dwa razy mi się zdarzyło:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie potrafiłabym sama sobie nałożyć henny na brwii, założę się że wyglądałoby to komicznie w moim wykonaniu :)

    OdpowiedzUsuń