Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją bardzo ciekawego produktu.
Mowa o produkcie Nettoyant massant relaxant, co w wolnym tłumaczeniu oznacza Oczyszczający, masujący, odprężający.
Jest to produkt do demakijażu firmy Marionnaud.
Nie jest to jednak ani płyn micelarny, ani mleczko czy też pianka.
Jest to pomarańczowa galaretka.
Produkt zawiera granulki, które nie są peelingujące, tylko masujące.
Początkowo sceptycznie podeszłam do tego produktu, myśląc, że nie domyje mojego makijażu.
Nic bardziej mylnego.
Produkt spełnia wszystkie zapewnienia wynikające z nazwy.
Doskonale zmywa makijaż.
Nadaje się również do demakijażu oczu.
Galaretka z granulkami sprawiła, że odstawiłam w kąt micele.
Nie dość, że moja skóra jest dobrze oczyszczona, to dodatkowo dzięki granulką jest wymasowana.
Sama procedura demakijażu stała się niezwykła przyjemnością.
Po demakijażu skóra jest delikatnie rozświetlona.
Jest to produkt, który zdecydowanie mogę polecić.
W żadnej innej firmie nie spotkałam się z tego typu produktem i jestem nim oczarowana.
Produkt kosztuje 85 zł. Mi udało się go kupić w promocji 1+1 i dostałam go za złotówkę :).
Dlatego warto wypatrywać promocji.
Spotkałyście się już z takim produktem?
Bo ja póki co nie wymienię go na żaden inny.
dopoki ceny nie zobaczyłam podobal mi sie ten produkt :D ale cena go dyskwalifikuje :)
OdpowiedzUsuńFakt cena jest wysoka, ale w tej promocji bardzo się opłacał :) zobaczymy jeszcze jak będzie z jego wydajnością :)
UsuńWygląda świetnie, ale cena skutecznie odstrasza ;)
OdpowiedzUsuńJak spotkam w okazyjnej cenie to koniecznie wypróbuję :)/E
OdpowiedzUsuńcena powala, ale produkt bardzo ciekawy, nigdy nie spotkałam się z tego typu kosmetykiem ;)
OdpowiedzUsuńProdukt fajny i ciekawy :) z pewnością super się spisuje, jednak cena... cóż odstrasza.
OdpowiedzUsuńWow! Nigdy wcześniej go nie widziałam :-) Cena troszkę nieadekwatna do produktu, bo peeling szybko się kończy ;-)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie spotkałam się z produktem tego typu, ale raczej go nie kupię. Jest dla mnie za drogi ;/.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny choć trochę drogi :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Super konsystencja!
OdpowiedzUsuńWygląda na prawdę ciekawie choć cena onieśmiela ;) Pozdrawiam koleżankę z Klubu Młodych Blogerek ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana - TAG Liebster Blog Award - zapraszam! :)
OdpowiedzUsuńfajnie:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs: http://madame-chocolate.blogspot.com/2013/03/konkurs-z-mergpl.html