Obserwatorzy

niedziela, 24 lutego 2013

Pieczenie w roli głównej

Jaki jest najlepszy sposób na odgonienie smutnej zimowej aury? Pieczenie! :) Które powoli z tygodnia na tydzień staje się weekendowym rytuałem :) Dziś pleśniak :) Oto fotorelacja z mojego pichcenia.






















A to już widok po wyżerce :) Duuuuuużo zjedzonych kalorii. 

1 komentarz:

  1. mniam, ja do pleśniaka daję powidła śliwkowe, albo z czarnej porzeczki :)
    w sumie to można dać każdy owoc, który nam smakuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń